Dowcipy - Różne
Pani w szkole podstawowej pyta małego Kulczyka:
- Jasiu kim chcesz zostać jak dorośniesz?
- Biznesmenem.
- Jasiu u nas nie ma biznesmenów. A Ty Olku ? - pyta Pani Kwaśniewskiego.
- Prezydentem!
- Alez Olku u nas nie ma prezydentów! A Ty Wołodia? - pyta Pani Ałganowa.
- A ja to wszystko kolegom załatwie !
Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo: \"Nescafe\". Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie: \"Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.\". I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo: \"Marlboro\". Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie: \"Marlboro - Extra Long, King Size\". I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane: \"British Airways\". Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane: \"British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.\"
Do agencji towarzyskiej przyjęto nową pracownicę. Już pierwszego dnia ma ona kłopoty i przychodzi do szefowej po poradę:
- Klient chce po francusku a ja nie wiem jak to jest.
- Nic prostszego - uspokaja ją szefowa.
- Układasz buzię tak jakbyś mówiła \'Uuustka\', a resztę on już sam zrobi.
Dziewczyna wraca do pokoju, skąd po chwili dobiegają okrzyki bólu klienta.
Szefowa wpada tam i chce wiedzieć co się stało.
Nowa adeptka zawodu wyjaśnia zmieszana:
- Wszystko przez to, że zapomniałam nazwę tego miasta nad morzem!!! Szczecin???
Początek roku szkolnego, przychodzi nowa babka od geografii na
lekcje do klasy 2a i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus...
- Spier**aj dziwko - odpowiedzialy pociechy.
Kobita się rozpłakała i poszła do dyrektora. Przychodzi dyrektor.
- Cześć skurw**ny!
- Czołem łysy ch**u!
- Dzisiaj porozmawiamy o tym jak zakłada się prezerwatywę na
globus!
- A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
Przychodzi Szkot do sklepu, kupuje wino, potem chowa je za pazuchę i wychodzi. Wychodząc potyka się prosto na klatkę piersiową. Kiedy wkłada rękę za pazuchę, czuje wilgoć. Wtedy mówi:
- Boże spraw, aby to była krew!
Przy ognisku rozmawiają dwaj ludożercy:
- A moim zdaniem polscy piłkarze są najlepsi!
- Hallo! Czy to poradnia dla alkoholików?
- Tak. W czym mogę panu pomóc?
- Wie pan, zostało nam trochę denaturatu, jabcoka truskawkowege i płynu po goleniu i nie wiemy w jakich proporcjach to zmieszać
Wraca po nocnej libacji do swojego mieszkania facet ostro wstawiony, ściągnął but, walnął nim o ścianę. Gdy to zrobił, przypomniał sobie, że to nocna pora i sąsiad już śpi. Drugiego buta ściągnął po cichutku i położył się spać. Po godzinie sąsiad wali w ścianę i krzyczy:
- Panie, ściągnij pan wreszcie drugiego buta, bo nie mogę zasnąć!
- Wiesz że Małysz umarł...
- Chyba Miłosz ...
- Ufffff ....
Do baru wchodzi facet i od progu woła do barmana:
- Lampkę koniaku proszę!
- Jakiego? - pyta grzecznie barman.
- A tego tam, pięciogwiazdkowego - wskazuje palcem gość.
Barman nalewa, nieznajomy wypija i po chwili pada martwy, barman zaś pieczołowicie maluje szóstą gwiazdkę...
Dwie nastolatki stoją przed kinem:
- Chyba ans nie wpuszczą na ten film.Jest od 18 lat.
- I tak bym nie poszła, nie man z kim zostawić dziecka.
Siedzą mężczyzna i kobieta w przedziale.
Mężczyźnie rozpiął się rozporek, więc kobieta próbuje mu jakoś elegancko zwrócić uwagę:
- Hmm...\"sklep\" się Panu otworzył...
Pan od razu zorientował się co chodzi i zapiął rozporek, ale chciał wiedzieć, czy nie widziała przypadkiem czegoś więcej:
- A, hmm... \"kierownik\" był?
- Nie, tylko jakiś \"fizyczny\" leżał na worach...
Pewien Amerykanin miał dziewczynę imieniem Wendy. W dowód miłości wytatuował sobie jej imię na przyrodzeniu z tym, że pełne imię było widoczne jedynie w stanie - nie bójmy się tego słowa - erekcji, a tak normalnie to tylko była widoczna pierwsza i ostatnia litera: W i Y. Pewnego dnia pojechał na Jamajkę. W którymś momencie zachciało mu się siusiu. W szalecie, przy pisuarze spostrzegł, że Murzyn, który sikał obok niego, też ma wytatuowane litery W i Y. Spytał go: Hej koleś, to i Twoja dziewczyna ma na imię Wendy?. Murzyn na to: Nie. Ja mam wytatuowane: Welcome to Jamaica ! Have a nice day.
Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!
Totalnie zapity facet bełkocze do kelnera w knajpie:
-Panie... daj mi pan mosssnej kawy bo do domu nie dojdę....
Wypija kawę i dalej bełkocze:
-Zrób pan jeszcze jedną ale barzzzo mosssnom bo się nie mogę ruszyć kurde..
Facet wypił jeszcze kilka \"szatanów\" i jakoś poczłapał do domu..
Rano budzi go telefon, nieprawdopodobnie skacowany podnosi słuchwkę:
-Hallo, dzień dobry, tu kelner z baru, czy będzie pan u nas dzisiaj?
-Panie, głowa mi pęka, nigdzie nie idę dzisiaj...
-To co mamy zrobić z pańskim wózkiem inwalidzkim??
- Szukamy człowieka, nie uchylającego się od pracy i nie wykorzystującego chorobowego.
- Świetnie, zatrudnijcie mnie, a pomogę wam szukać...
Jeden robotnik rozdeptał ślimaczka. Kolega go pyta:
- Ty, dlaczego rozdeptałeś tego biednego ślimaczka?
- Nie wytrzymałem, cały dzień za mną łaził...
Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! chyba nawet zalegam szefowi dzień lub dwa.
Pomyślałem, że chyba najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować. No bo przemęczony jestem, przepracowany...zaczyna mi odbijać. Samo życie...
Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy.
Rozejrzałem się dookola... Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola; złapałem go mocno... i - wiszę!
Wchodzi kolega z biurka obok - i rozdziawia gębę patrząc na
mnie (on ma taki jakiś drewniany wzrok)
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - rżnę psychola, bo chcę
kilka dni wolnego od starego. Gram żarówe, rozumiesz?
Kilka sekund pózniej wchodzi szef. Już od progu huczy
swoim basem, co ja tam robię u góry. - Ja jestem żarówka! -
wyjęczałem.
- No co ty? Chyba cię coś straszy! Weż lepiej kilka dni
wolnego i jedź sięgdzieś przewietrzyć.
Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam sie pakować.
Ale kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się zbierać do
wyjścia...
A gdy szef zainteresowany pyta go: \''a pan to dokąd\'' - kolega odpowiada:
- No do domu... przecież po ciemku nie będę pracować.
Mąż wraca do domu i w przedpokoju do teścia:
- Ssssss ? *
Teść odpowiada:
- Ssss, ssss! **
_________
* Ssssss - Jest żmija?
** Ssss, ssss - Są obie!
Facet, który przyszedł do fryzjera i zamówił golenie, skarży się, że ostatnio na policzkach pozostały mu kępki zarostu.
Fryzjer odpowiada, że ma sposób na dokładniejsze golenie i wyciąga z szuflady drewnianą kulkę. Każe ją facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli naprężoną w ten sposób skórę policzków. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta:
- A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę?
- Nic strasznego - uspokoił go fryzjer. - Przyniósłby pan ją jutro, wszyscy tak robią.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaLegenda Ochi
-
TrwaPoświąteczna wieczorynka w GOKu
-
TrwaFinisaż wystawy prac dyplomowych "Spektrum Talentów"
-
TrwaWarsztaty: wiosenny ziołowy krem odżywczy
-
TrwaEmilia Pérez
-
TrwaŻywioły świata w kulturze ludowej, sztuce i literaturze. Wyk...
-
TrwaWernisaż wystawy zdjęć Koła Fotografii Lotniczej
-
TrwaIgor Kwiatkowski "Introwertyk"
-
TrwaAmator (2025)
-
Jutro o 9:00Sobotni Trening Biegowy - #17Brenna
-
Jutro o 16:00„Kadry Ziemi Cieszyńskiej” - wernisaż wystawy fotografii
-
Jutro o 17:30SKRZYPEK NA DACHU
-
Jutro o 20:00Pasja Beskidzka - Początek Kościoła
-
27-04-2025 7:00Kiermasz wiosenny
-
27-04-2025 10:00Giełda Płyt Winylowych
-
27-04-2025 12:00Charytatywny Maraton ZUMBA dla Meli
-
27-04-2025 12:00Legenda Ochi
-
27-04-2025 14:00Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
27-04-2025 16:00"POZYTYWNI"
-
27-04-2025 16:30Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
27-04-2025 17:07Otwarcie 59 sezonu turystycznego